JAK GŁUCHE SĄ NIERAZ
SŁYSZANE SŁOWA



Jak głuche są nieraz słyszane słowa
Gdy ból i cierpienie wokół nas trwa
Marku, dla Ciebie jest moja porada
Niech ona nadzieję nam wszystkim da.

Ciebie i całą wspaniałą rodzinę Waszą
Gdyż Wy także jesteście rodziną naszą.
I razem cierpieć długo będziemy wszyscy
Dlatego, że Haneczka i Ty jesteście nam bliscy

Nam wszystkim z "naszej" stronki Marhan
Zapewniam więc Ciebie i słowo me dam,
Że nie zostanie nasza Hania w biedzie
Wierząc, że "Apel Halszki" się powiedzie.

Więc stawmy czoło przeciwnościom losu
Wiedząc ,co trzeba, cicho i bez rozgłosu
Zrobić już dzisiaj z głębi serca samego
Coś bezwzględnie szczerego i miłosiernego

Czyż to jest wiele? - z pewnością tak mało
Zważywszy to, co się Hani "naszej" stało.
Więc weźmy wszyscy razem w swoje ręce
Powrót Hani do zdrowia i tyle - nic więcej.


Zdzisław Ziarniecki

Inowrocław
31-10-2006r