Poznaj swój najlepszy czas

Nasz biologiczny zegar tyka bez przerwy




Tomasz Persidok

Czy zastanawiałeś się dlaczego lilie wodne otwierają swe kwiaty akurat o szóstej rano, a zamykają też o szóstej, tylko wieczorem? A na śniadanie masz ochotę o dziesiątej, zaś na filiżankę herbaty o 17.

Ludzie - ale także zwierzęta i rośliny - żyją według wskazań wewnętrznego zegara. Na uprawianie sportu, rozwiązywanie problemów, wizytę u dentysty, jedzenie, jest zawsze ten jeden, optymalny termin. Wewnętrznego zegara nie da się oszukać. Jego wskazówki są dla nas drogowskazem, jak żyć zdrowiej, spokojniej i dłużej. Według naukowców, aż ponad 100 procesów w ludzkim organizmie - od ciśnienia krwi, poprzez apetyt, aż po sen - przebiega według określonych rytmów biologicznych.

Za dokładność naszego wewnętrznego zegara odpowiedzialne są hormony. Na co one konkretnie wpływają, tym zajmuje się cała gałąź biologii - chronobiologia. Koncentracja hormonów w ogranizmie odbywa się w rytmie dzień-noc. Zależna jest jednak także od pór roku -a również np. do faz księżyca. Żeby żyć zdrowiej, warto owe zależności poznać.

Biologiczny zegar tyka bez przerwy. Nawet wtedy, kiedy o tym nie mamy pojęcia. Albo kiedy udajemy, że nic nas to nie obchodzi. Nawet, jeśli jeszcze śpimy, rano około szóstej wzmaga się praca hormonów w naszym organizmie. Po dwóch godzinach przyspiesza się bicie serca i wzrasta temperatura ciała. Produkowane są hormony stresowe - bez względu na to, czy mamy akurat stres, czy nie.

Kto chciałby odnaleźć swój indywidualny rytm, a tym samym swój najlepszy czas, powinien obserwować własne nastroje i możliwości. Powinien zadbać, ile właściwie godzin potrzeba mu na sen, o której godzinie najłatwiej przyswaja sobie wiadomości, kiedy czuje się głodny, a kiedy zmęczony.

Nasz biorytm ma wielki wpływ na choroby. Na przykład astmatycy doznają ataku kaszlu najczęściej między czwartą a szóstą rano - a najrzadziej od 16 do 18. Najniebezpieczniejszy czas dla ludzi zagrożonych wylewem krwi do mózgu to ranek, bezpośrednio po wstaniu z łóżka. Także zawałowcy powinni uważać na tę porę, kiedy dzień budzi się do życia.

Ta wiedza o wpływie biorytmów na choroby wykorzystywana jest coraz częściej w terapii. Głównie chodzi o najlepszy czas na zażywanie konkretnych leków oraz dokonywanie zabiegów. Nie jest tajemnicą, że np. zastrzyki powinny być aplikowane po południu, kiedy ludzki system immunologiczny jest najbardziej aktywny. Bywa, że nawet relaks może być dla naszego organizmu szkodliwy - właśnie ze względu na działanie wewnętrznego zegara. Ileż osób, gdy zimą jest ciemno i ponuro, za oknem śnieg i mróz, wsiada w samolot i leci na południe, w poszukiwaniu ciepła i słońca. Ale uwaga: taka "ucieczka" może mieć zły wpływ na nasze zdrowie i zamiast wypoczęci, wrócimy do domu jeszcze bardziej osowiali i zmęczeni. Po prostu, radykalnie zmieniając tryb życia własnego organizmu, niszczymy nasz wewnętrzny zegar, który w dużej mierze funkcjonuje dzięki relacjom między światłem i ciemnością. Dlatego styczniowy wypad sercowców na Wyspy Kanaryjskie może zakończyć się dla nich katastrofą.

Życie w zgodzie z własnym, tajemniczym, wewnętrznym zegarem jest jedną z mądrości, którą jeszcze nie do końca udało nam się opanować.


 

  • /ciekawostki/zdrowie/315-twoj-osobisty-zegar
  • /ciekawostki/zdrowie/126-niezwyke-grzyby