UŚMIECHNIJ SIĘ (142)
Politycy doprowadzili do tego, że kiedy czytam: „Prezydent był na premierze...", to nie wiem, czy to relacja z wydarzenia kulturalnego, czy skandal seksualny.
* * * * *
Żona wścieka się na męża:
- Nigdzie mnie nie zabierasz, już nie pamiętam, kiedy razem byliśmy w kinie.
- O, wypraszam sobie. Jak w zeszłym roku złamałaś nogę, to kto cię
zabrał na pogotowie?* * * * *
Sadysta staje przed sądem.
- Czy oskarżony mógłby jeszcze raz opowiedzieć przebieg morderstwa?
- Z przyjemnością, wysoki sądzie!...* * * * *
Mały chłopczyk nie chce pić tranu. Tatuś mu obiecał, że za każdą łyżkę wypitego tranu wrzuci mu złotówkę do skarbonki. Wreszcie w butelce pokazało się dno i otworzono skarbonkę. Uradowany chłopczyk liczy pieniądze i pyta:
- A co mi kupicie za te pieniądze? .
- Nową butelkę tranu...* * * * *
Dyżurny pogotowia gazowego odbiera telefon:
- Rano piecyk włączyłam, a gaz się nie pali!
- A zapałkę, babciu, zapaliliście?
- Oj zapomniałam! Już zapalam!...* * * * *
- Tato, a dlaczego my nie mamy samochodu?
- Bo mamie jest cieplej w futrze.* * * * *
- Kochanie, wyczyściłaś mi płaszcz?
- Tak.
- A garnitur?
- Tak.
- A buty?
- O! To one też mają kieszenie?* * * * *
Dyrektor szkoły wzywa do siebie, woźnego, który bez przerwy jest na rauszu:
- Jak panu nie wstyd! W domu czworo dzieci, żona nie pracuje, mało pan zarabia. Za co pan pije?
- Za zdrowie pana dyrektora!* * * * *
- Wymieńcie przykłady wielkiej miłości - prosi nauczyciel.
- Romeo i Julia! - mówi Jacek.
- Tristan i Izolda! - zgłasza się Kasia! Na to odzywa się Jaś:
- Mój tata i telewizor...
- /kcik-humoru/556-umiechnij-si/4365-umiechnij-si-sp-184607488
- /kcik-humoru/556-umiechnij-si/4299-umiechnij-si-141