Z życia wzięte (35)

Parę lat wstecz. Mój wówczas 23-letni brat dostał misję „Wziąć kanister i przynieść 5 litrów benzyny". Wrócił z olejem napędowym „bo był tańszy"...
 
* * * * *
 
Za dwa dni, razem z moim mężem i sześcioletnią córeczką, mieliśmy polecieć na Wyspy Kanaryjskie. Miały to być nasze pierwsze wspólne wakacje, więc byłam bardzo podekscytowana. Niestety, moja córeczka postanowiła zaaranżować typową scenkę z kreskówek i podłożyła banana pod naszą sypialnią. Kiedy mój mąż z niej wyszedł, pośliznął się i upadł na głowę. Do szpitala trafił z poważnym wstrząsem mózgu i złamaną nogą. Niestety, w takim stanie nie mógł wyjechać, a ja nie mogłam go zostawić, więc nie pojechaliśmy. Dodam, że biletów nie dało się już zwrócić.
 
* * * * *
 
Oświadczyłem się dziewczynie, z którą jestem od ponad 8 lat. Odrzuciła zaręczyny, bo to zdecydowanie za wcześnie na tak poważny krok.
 
* * * * *
 
Nasza córka sfingowała swoje samobójstwo. Mój mąż tak się przejął, że prawie dostał zawału serca. Dlaczego nasza latorośl nam to zrobiła? Bo na swoje 18. urodziny dostała najnowszego Samsunga Galaxy, a marzyła o najnowszym iPhonie.
 
* * * * *
 
Byłam na badaniu kontrolnym u dentysty, do którego chodzę od lat. Facet musiał wyjść na chwilę, a ja zerknęłam na ekran monitora. Akurat wyświetlona była moja karta i w oczy rzuciła mi się notatka: „UWAGA: Dziwna i dziecinna. Zawsze się spóźnia. Zapytaj o rodzinę, bo inaczej będzie próbowała flirtować".
 
* * * * *
 
Zarwałem noc, żeby dokończyć szkice dla bardzo ważnego klienta. Nad ranem w końcu byłem zadowolony z efektu - przykryłem szkice szkłem, pstryknąłem zdjęcie i wysłałem szefowej. Odpowiedź brzmiała: „Naprawdę imponujący... szkice również!!!". Zdziwiony spojrzałem na wysłane zdjęcie ponownie - w szkle odbijał się... (lubię szkicować na golasa).
  • /kcik-humoru/558-z-ycia-wzite/4473-humor-z-zycia-wzite-36
  • /kcik-humoru/558-z-ycia-wzite/4395-humor-z-ycia-wzite34