UŚMIECHNIJ SIĘ (160)
Mama pyta Jasia:
- Czego się nauczyłeś dzisiaj w szkole?
- Mówić pełnymi zdaniami.
- I co, nauczyłeś się?
- No...* * * * *
- Mamusiu - pyta synek - ile lat jesteś żoną tatusia?
- Dziesięć.
Dziecko dopytuje się nadal:
- A ile jeszcze musisz?* * * * *
Mąż wraca uśmiechnięty do domu:
- Kochanie, zwolnili mnie z pracy.
- I z czego się tak cieszysz, idioto!
- Bo resztę posadzili.* * * * *
Facet upija się w barze na smutno.
- Co się stało? - zainteresował się barman.
- Eee, panie, mam kłopot z teściową.
- Spokojnie, każdy ma kłopot z teściową.* * * * *
- Tato, rozważam karierę w przestępczości zorganizowanej...
- W rządzie czy sektorze prywatnym?* * * * *
Lekarz do pacjenta:
- Niestety, do końca życia nie może pan nic jeść.
- Ależ panie doktorze...
- Spokojnie, jakoś pan wytrzyma ten jeden dzień...* * * * *
Przychodzi Eskimos do baru i mówi:
- Kelner, whisky!
- Z lodem?
- Lepiej mnie nie wkurzaj!* * * * *
SMS z warsztatu oponiarskiego do klienta:
„Jeżeli pan jeszcze żyje, proszę ostrożnie się zatrzymać, zjechać na bok i dokręcić koła - zapomnieliśmy".* * * * *
Koleżanka do koleżanki:
- Ewka, poradź, spotykam się z dwoma facetami i nie wiem, którego wybrać.
- A co ci rozum podpowiada?
- Że jak mąż się dowie, to pozabija nas wszystkich.
- /kcik-humoru/556-umiechnij-si/4513-umiechnij-si-161
- /kcik-humoru/556-umiechnij-si/4498-umiechnij-si-159