UPROWADZONA (5) - Pościg

  • SHARI, uczepiona kurczowo pokrywy bagażnika i zderzaka, patrzyła raz po raz to na pasmo drogi, to na blask reflektorów. Teraz mam szansę - pomyślała, gdy porywacz zaczął gwałtownie hamować. Kiedy samochód zwolnił z piskiem na zakręcie, rzuciła się do przodu i wylądowała ciężko na prawym boku ślizgając się i tocząc po jezdni. Mimo przeraźliwego bólu szybko stanęła na nogi.
Obejrzała się przez ramię i z przerażeniem zobaczyła, jak jej prześladowca zatrzymuje samochód, a potem spostrzegła światła cofania. Wraca po nią!
- Nie! - Shari z krzykiem pobiegła prosto pod koła nadjeżdżających samochodów, wołając i machając rękami. Jeden samochód, potem następny, skręciły gwałtownie i wyminęły ją nie zatrzymując się.
I wtedy, niby spod ziemi, wyrosła obok niej hamująca z piskiem opon niebieska półciężarówka.
- Wsiadaj! - zawołał Whittemore. - Szybko!
Ledwie przytomna Shari była tylko w stanie pokazać palcem i wykrztusić z siebie:
- Ten facet ukradł mój samochód!
- Pojedziemy za nim. Trzymaj się!
Jej prześladowca pomknął do przodu, ale Whittemore siedział mu na ogonie. Nagle porywacz skręcił w ślepą uliczkę, zawrócił i zatrzymał się. Whittemore też się zatrzymał u wlotu uliczki i czekał.
- Czy on ma broń, rewolwer albo coś takiego? - zapytał Whittemore. Shari nie była pewna.
Wtem porywacz ruszył prosto na nich. Teraz Whittemore stał się ściganym. Próbując się pozbyć napastnika, przejechał czerwone światła i ruszył pod prąd jednokierunkową ulicą.
Wreszcie udało mu się umknąć prześladowcy. Chwilę później zauważył dwóch policjantów.
- Tamten    facet    mnie    porwał i ukradł mój samochód! Musicie go złapać, zanim zrobi komuś krzywdę! - krzyczała Shari.
******************
Epilog
POLICJANCI zawieźli Shari do szpitala, gdzie zajęto się jej obrażeniami. Samochód znaleziono porzucony na ulicy. Odciski palców naprowadziły policję na trop Ivery McMorrisa, 28-letniego notowanego przestępcy. Gdy Shari rozpoznała jego zdjęcie wśród sześciu innych fotografii, aresztowano go i oskarżono o napaść, porwanie i rozbój. Jego postać powiązano również z brutalnym gwałtem i morderstwem popełnionym kilka tygodni wcześniej na 43-letniej Judith Ferguson, nauczycielce z Dallas.
- Ten koszmar wciąż mnie prześladuje - mówi dzisiaj Shari. - Co by było, gdyby tata nie nauczył mnie posługiwać się narzędziami i samodzielnie myśleć? A gdyby David Whittemore się nie zatrzymał? Naprawdę wpisaliby mnie na listę ofiar.
Whittemore ocenia to po swojemu.
- Żal mi tych ludzi, którzy się nie zatrzymali - mówi. - Oni nie wiedzą, że stracili jedną z wielkich, wspaniałych szans w życiu, kiedy można pomóc komuś w potrzebie.

 
  • /pisane-noc/386-uprowadzona/2226-pisane-noc-uprowadzona-4-rubokrt-ratunkiem