Żródło wszelkich relacji

To nie fizyczna samotność tak naprawdę oddala cię od innych ludzi, nie izolacja fizyczna, ale izolacja duchowa. To nie bezludna wyspa, ani kamienista pustynia oddziela cię od ludzi, których kochasz. To raczej pustynia umysłu i pustynne nieużytki serca, przez które wędruje się w zagubieniu i wyobcowaniu.
Jeśli ktoś jest obcy dla samego siebie, jest też obcy dla innych. Jeśli ktoś nie ma kontaktu z samym sobą, nie potrafi też nawiązać kontaktu z innymi... Tylko wtedy, gdy człowiek łączy się z innymi...
A według mnie sedno, wewnętrzne źródło wszelkich relacji, można odnaleźć najlepiej przez ciszę.
ANNE MORROW LINDEERGH
  • /przeczytane-usyszane/2330-przeczytane-szczcie-pynie
  • /przeczytane-usyszane/2312-przeczytane-cae-zoto-wiata