Ludzie tak sobie coś niby mówią

 

      Można by sądzić, że internet ułatwia kontakty pomiędzy ludźmi. Ale ja mam wrażenie, że odzwyczaja nas od nich. Czy my coś przez to tracimy?

      – Oczywiście, że tak. Zanika sztuka konwersacji. Internet, komunikatory, słuchawki w uchu i telefony. W czasach, w których wszystkie te środki mają rozmowę ułatwić, okazuje się, że coraz mnie ludzi umie rozmawiać. Może dlatego, że nie mają nic do powiedzenia? Proszę zauważyć, jak duży procent rozmów jest dzisiaj zdominowany przez funkcję fatyczną języka, jedynie podtrzymującą rozmowę. Ludzie tak sobie coś niby mówią, ale treści nie ma w tym żadnej. Świadczą o tym także znaczki, uśmiechnięte buźki, tzw. emotikony, które zastępują słowa czy nawet całe zwroty.

      KRZYSZTOF ŁĘCKI, socjolog

  • /przeczytane-usyszane/2696-przeczytaem-
  • /przeczytane-usyszane/2686-zazwyczaj-odbieramy-je-jako-ironi