Podał się za kobietę oszukał znajomego
Tarnowscy policjanci zatrzymali 34-letniego mężczyznę, który podawał się za kobietę i wyłudził od internetowego znajomego ponad 60 tys. zł - poinformowała w piątek Katarzyna Padło z zespołu prasowego małopolskiej policji. Mężczyzna usłyszał zarzut oszustwa.
Kocham Cię przez ten SMS
Ma około pół miliona długów, które codziennie rosną o około 300 złotych. Zadłużona jest w około czternastu bankach i tak zwanych instytucjach finansowych. Te „około" wynikają z tego, że Dorota przestała już ogarniać swoje zadłużenie. A wszystko przez miłość i zaufanie. Do kobiety, która podszywała się pod jej ukochanego.
"Doliniarze" z centrów miast
Złodzieje kieszonkowi działają jak dobrze zorganizowana grupa przestępcza. I używają języka zrozumiałego tylko dla nich.
Dramatyczny finał romansu w sieci
Zgwałcił i okradł; został zatrzymany
Mieszkanka Pragi Południe została okradziona i zgwałcona przez mężczyznę, którego poznała przez internet. Przestępca został zatrzymany - informuje KSP.
Złodzieje dusz
Psychoterapeuta, wróżka, ksiądz, trener... Ich działań nie widać gołym okiem. Bo słowa nie zostawiają śladów manipulacji
KATARZYNA, 53 LATA
Trafiła do psychologa,
który okazał się
członkiem sektyTrzy przyjaciółki: Katarzyna, Małgorzata, Elżbieta. Wykształcone, niezależne, ale z problemami osobistymi.
Szukały pomocy psychologa. Znalazły. Efekt? - Same straty. Zaufałyśmy terapeutce, a ona bardzo nas skrzywdziła - twierdzą.
Pani poznała się na panu
Ona rozpuściła włosy, założyła elegancką sukienkę, zrobiła makijaż. Jak to na randkę. Wreszcie wszedł on. Sportowy luz, w ręku wielki bukiet. I wtedy od stolików obok podniosło się kilku mężczyzn. - Policja. Jest pan zatrzymany - powiedzieli.
Oto kulisy ujęcia wielkopolskiego uwodziciela i złodzieja Jana k.
Aniołem Twoim chcę być
Zaczynało się zawsze tak samo; wieczór, komputer, internet, czat ... One pisały, że smutno i buro, życie pod górkę, w pracy nerwy. On, że są silne i mądre. One były nawet do siebie podobne; Irmina - urzędniczka, Dorota - pracownica banku, Agata - dziennikarka. Atrakcyjne, wykształcone, niezależne. On wykładowca na Cambridge, erudyta. Potrafił rozmawiać, jakby miał klucz do ich głów; o nieudanym małżeństwie, zdradzie partnera, trudnym rozwodzie.
- Zasypywał mnie mailami nawet w nocy. Niemal w każdej chwili dostępny na GG, na Skypie. Uważny, wyrozumiały, z poczuciem humoru. Mogłam rozmawiać godzinami - przyznaje Agata.
Wykorzystali moją słabość
Poszkodowani opowiadają, jak nieuczciwe kancelarie docierały do nich w szpitalach i wyłudzały pieniądze
Łowcy odszkodowań wymuszają od półżywych pacjentów podpisywanie skrajnie niekorzystnych umów. Pojawiają się przy szpitalnych łóżkach. Ograbiają rannych w wypadkach z odszkodowań wypłacanych przez ubezpieczycie!!. Prowizje kancelarii są horrendalne i dochodzą nawet do 50 procent.
Młode skórki
Najpierw poznają się na Gadu-Gadu, później w dyskotece dzieją się rzeczy straszne
Matka: - Każdy moment jest dobry, by zacząć opowiadać, jak się człowiek czuje oszukany, przestraszony, wściekły w momencie, kiedy się dowiaduje, że dziecko niepełnoletnie, które miało nocować u koleżanki, znalazło się w klubie.
Witam, tu Marek. Umówimy się na kawkę?
Ciepły, wrażliwy, delikatny - myśli o nim Teresa. Ale nie od razu traci głowę dla przystojnego policjanta. - Bliżej jest mi wiekiem do pana matki niż do pana - żartuje. A on na to: - Wiek nie ma znaczenia. Niejedna moja koleżanka mogłaby pani pozazdrościć urody i figury. Kiedy pójdziemy do pani na winko?
Pierwszy raz spotkali się zimą 2008 roku. W środku nocy. - Sąsiedzi hałasowali, więc wezwałam policję - opowiada Teresa. - No i przyjechał on: wysoki, szczupły. Niebieskooki.